05.05.2024 19:53
Zobacz temat
 Drukuj temat
Stachanowcy
Slawomir Wrega
Dzisiaj kierownik pakowni mocznika nie zezwolił pracownikom na umycie się i przebranie przed godziną 14. Pracownicy starając się zdążyć na autobusy poprzebierali się bez mycia. Część z nich jednak nie zdążyła, pojechali do domu autobusami po 15.
O interwencję w tej sprawie poprosiłem Pana Dariusza Mindę, przełożonego ww kierownika. On jednak nie dostrzegł w opisanym zdarzeniu niczego niewłaściwego. Mało tego, z jego wypowiedzi wynikało, że tak ma być zawsze.
 
Zdecydowanie byłoby to najmądrzejsze rozwiązanie. Skoro PRACA do 14-tej to mycie po jej zakończeniu i oczywiste jest, że nikt nie zdąży jak emka odchodzi 5 czy 10 min po 14-tej.
 
dziadek
no i niestety kierownik ma rację. rozdz..4 par.11 uust.
1. pracownik powinien być obecny na swoim stanowisku pracy od godziny ustalonej jako początek pracy do godziny ustalonej jako koniec pracy,
2. czynności pracownika związane z przebieraniem się (przed i po zakończeniu pracy) powinny być wykonywane poza godzinami, o których mowa w ust. 1
Regulamin Pracy. Grin
Edytowane przez dziadek dnia 26.06.2009 09:38
 
Slawomir Wrega
Kol. PIRAT50 prawdę piszesz, pracodawca nie potrafi docenić wyrozumiałości pracowników. Po pewnym czasie nabiera przekonania, że ,,ma prawo", nie pamiętając o wcześniejszych ustaleniach i ustępstwach strony pracowniczej.
Dzisiaj wysłałem do zarządu pismo przypominające jak mają się sprawy odnośnie mycia się pracowników. Konkretnie wniosłem o przekazanie związkowi, w terminie siedmiu dni, wykazu prac o którym mowa w Art. 145 Ustawy Kodeks Pracy. W uzasadnieniu opisałem sytuację na pakowni mocznika.
 
dziadek
i ciekawe, że bardzo często wygląda to tak, że jak się cofnie samochód do sprawdzenia np. ok. 13 (albo 21) to już nie ma kto sprawdzić, bo pracownicy wybyli. aczkolwiek ostatnimi czasy nieco się poprawiło. ale wcześniej bywało i tak, że cofnęło się samochód ok. 12.30 (20.30) i już nie miał kto sprawdzić... Sad
 
Slawomir Wrega
Kol. Siwulek przy pracy monotonnej lub pracy w ustalonym z góry tempie pracodawca zobowiązany jest wprowadzić przerwy w pracy wliczane do czasu pracy. Prace na pakowniach zaliczają się do wymienionych, pracownicy jednak przerw nie mają, w zamian za to kończyli pracę 20 minut wcześniej i mogli się umyć przed podróżą do domu.
Oczywiście przerwy w pracy nie oznaczają zaprzestania pakowania i załadunku, wymuszają jednak zwiększenie zatrudnienia.
 
Slawomir Wrega
Kol. Siwulek zgadzam się z tobą zupełnie, obsady na wszystkich instalacjach są mocno zaniżone. Realizowane jest to kosztem bezpieczeństwa, o czym piszesz oraz zdrowia pracowników. Np. sterowniczy, je śniadanie na stanowisku oraz nie korzysta z przerw należnych z tytułu pracy przy monitorach ekranowych. Jeżeli przyjmiemy, że w zamian za to myje się przed 14 to i tak pracodawca zaoszczędza na nim 35 minut, 5 minut za każdą godzinę pracy przy monitorze, zakładając, że przerwę śniadaniową rekompensuje mycie.
270 sterowniczych x 35 minut x 219 dni =34500 godzin
Roczne oszczędności pracodawcy z tego tytułu to prawie 2 mln. złotych, podkreślam tylko na sterowniczych.
 
Slawomir Wrega
Kol. Siwulek bardzo mnie interesuje na którym wydziale na jednej instalacji pracuje dwóch sterowniczych, proszę napisz jaki to wydział.
Zgadzam się natomiast, że kierownictwo pakowni tworzy problem tam gdzie go nie było. Ciekawy jestem jak na to zareaguje zarząd.
 
Slawomir Wrega
Kol. Siwulek masz rację jest dwóch sterowniczych na jednej instalacji. Ale minimalna bezpieczna obsada też wynosi dwóch. W związku z tym żaden z nich nie może odejść ze stanowiska, więc przerw w pracy jak nie było tak niema.
 
Marek-ZZPRC
są instalacje gdzie minimalna odsada jest dwóch a pracuje jeden.
znasz takie miejsca obserwatorze?
 
www.zzprc.pulawy.pl
Marek-ZZPRC
proponuje w pierwszej kolejności zamontować kołowroty w biurowcach. zobaczymy jak to wpłynie na ruch przed bramą.
 
www.zzprc.pulawy.pl
Marek-ZZPRC
to co powiedziałeś jest oczywiste dla każdego kto kiedykolwiek pracował "za bramą".
 
www.zzprc.pulawy.pl
Myślę, że gdyby pracownik miał podmianę to kierownika nie obchodziłoby który z 2 pracowników z poprzedniej czy z nastepnej zmiany pracuje. Myslę,że chodzi raczej aby na czas mycia produkt leciał na luz a nie był pakowany (oczywiście mogę się mylic) a to niestety obniza jego jakość.
 
FUTURE Zgadzam się z Tobą całkowice. Nie zapominajmy, że mamy płacone za 8 (12) godzin PRACY (właczając oczywiście przerwy na posiłki).
Tak apropos zostawania w pracy po godzinach. Przyjrzyjcie się uczciwie i zobaczcie ile osób u nas pracuje ponad limit -są w pracy po 10-12 godzin przy 8-godzinnym czasie pracy i nie otrzymuje za to dodatkowych pieniędzy, ba nawet im do głowy nie przyjdzie aby się o nie upominać. Dla takich osób najważniejsze jest dobro zakładu. Po prostu się znim identyfikują.
Na pewno nieiwelu przyzna mi rację bo takie przypadki NIE ZDARZAJĄ SIĘ wśród pracowników liniowych. Tu każda minuta poświęcona zakładowi musi zostać nagrodzona.
UWIERZCIE, WIEM CO PISZĘ.
 
zgadzam się z przedmówcami mi wychodzi średnio 8.5 godz i nie płaczę...
 
Marek-ZZPRC
chyba2 lata temu kadry przedstawiły nam analizę godzin nadliczbowych.
te dane miały pokazać katastrofalny wpływ 5BOP. co się okazało?
piszę z pamięci więc wielkości w przybliżeniu.
z całej wielkości kilkunastu TYSIĘCY nadgodzin w roku proporcje były następujące:
17% PRODUKCJA - 83% tzw. ADMINISTRACJA.
może ktoś mnie poprawi ale rząd wielkości zachowałem.
 
www.zzprc.pulawy.pl
Z powyższego wynika,że 2 lata temu mieliśmy szczególne braki w obsadzie na tzw stanoawiskach administracyjnych
 
albo źle zoorganizaowana robotę czesc zasuwała po godzinach a czesc grała w kulki
 
Marek-ZZPRC
niestety nie mamy dostępu do takich danych. dziś informacja jest bardzo mocno reglamentowana.
nawet negocjacje wbrew ZUZP wyglądają tak jak widać.
czasy jak za Kwiatka ale wierzę że kiedyś się to zmieni.
 
www.zzprc.pulawy.pl
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.16 30,400,173 unikalnych wizyt