Dziękuję R P za zgłoszenie problemu który jest bagatelizowany co nawet i w tych komentarzach widać.W istocie to problem dojeżdżających na drugą zmianę i nie mających żadnej alternatywy w postaci jakiejś formy komunikacji publicznej.Zapewne dla niektóry*kwiatek*esteśmy wieśniakami z zapadłej dziury i niech im tam będzie.Nieważne że ta wieś jest kilka razy większa od Puław...Każda inicjatywa w temacie"parking"jest ważna i wszystko co łagodzi rzeczywisty problem jest godne uwagi.Przypomnę że na parkingu w rejonie bramy nr 2 postawiono szlabany i różnie to uzasadniano niemniej jednak w dni"robocze"ilość zajętych miejsc nie przekracza 70%.Tuż obok przy budynku B8 ok 10 miejsc ma przypisane numery rejestracyjne pojazdu.To chyba nie są inwalidzi pierwszej grupy?Może ktoś coś w temacie?Może zwykle dobrze poinformowany ACDC?Może ktoś ma jakieś inne pomysły?
>ACDC:niestety,nie łżę.Łatwo sprawdzić jeśli się pracuje nie tylko na pierwszą zmianę...Chciałem już być złośliwy wobec ciebie ale myślę że w normalnej rozmowie doszlibyśmy do porozumienia.Chodzi o to że akceptujesz pomysł wjazdów na drugą zmianę w dni "robocze" ale już"wartość dodana" w postaci wjazdu na noc i w święta już budzi twój sprzeciw....Czyżby dlateo aby ktoś nie miał lepiej?Pozdrawiam.
No właśnie..Nie oceniajmy przez własne JA.Są tacy których wjazdy zadowolą,innych niekoniecznie.Mnie osobiście też.Kilka sezonów wjeżdżałem bo mądry majster słuchał ludzi i wiedział co jest ważne.Wjeżdżając do niektórych awarii jechałem własnym samochodem bo utrzymanie RUCHU jest ważne.Ale to mi do szczęścia potrzebne nie jest...Obserwując Mr Eda widzę że czuje się głęboko skrzywdzony.No cóż Ed-my to stare RAMOLE-do młodzieży świat należy.Oni nas zastąpią.Nie obrażajmy się na nich,pomóżmy.Oni nas nie zjedzą-Azoty to jeden z nielicznych komunistycznych zakładów- tu wiele przejdzie.Chodzi o to aby drobne w istocie sprawy nas nie dzieliły.Im więcej wjedzie na zakład na drugą zmianę tym łatwiej znajdziemy miejsce przed bramą.Myślmy a nie dajmy się MANIPULOWAĆ.
Miejmy nadzieję że obecny prezes nie będzie uprawiał polityki z Koordynatorem do spraw polityki samochodowej w samochodzie.Poczek amy i zobaczymy.
superpracus
19.04.2024 16:22
Widać ze Kamoli zależy zeby to podnieść oby i dla pracowników w końcu coś zmieniło się na plus.
superpracus
19.04.2024 16:17
mam wrażenie ze przez ten tydzień więcej się zadziało na azotach niż przez cały rok . w końcu jakieś decyzje w dobrą strone są podejmowane
Czlowiekzzasadami
19.04.2024 13:38
Nowy stary. Kiedy w końcu wezmą się za resztę ?
Slawomir Wrega
19.04.2024 13:17
Nie znaczy to jednak, że prezesa nie będzie woził koordynator do spraw polityki. Osoba się zmieniła, obyczaj pozostał.
Czlowiekzzasadami
19.04.2024 12:02
Czy to prawda,że kierowca kierownik już jest wartownik?
heniek
19.04.2024 11:34
Jakie konkursy o czym wy piszecie to są nominacje (najczęściej partyjne) nazywajmy sprawy po imieniu i to nie fachowcy tylko ,,plecaki"
wombat
19.04.2024 09:14
Konkursy na wyższe stanowiska to fikcja. Ustawione zawsze pod konkretną osobę
Czlowiekzzasadami
18.04.2024 20:55
Kamola to powinien sprawdzić jak konkursy przebiegały.Gdzie wygrywał Pan X a na stanowisko szedł przy*kwiatek*s JJ
Czlowiekzzasadami
18.04.2024 20:52
Jest 5 razy więcej specjalistów niż było plus są 5 razy głupsi. Zamiast konkursów to powinni dyktanda pisać na ocenę.Najlepsza weryfikacja
ubot
18.04.2024 20:35
Cd.do polityków.Dla własnych korzyści.Oni nie popełnili błędu
tylko tak im pasowało postępować.
ubot
18.04.2024 20:33
Oni widzieli jakie były robione wałki z naszym zakładem całe lata i nic z tym nie robili a wręcz dawali ciche przyzwolenie.Tak to jest jak związki zawodowe angażują się w politykę i przytulają d...pę
Czlowiekzzasadami
18.04.2024 19:50
Podobno są kolejki ludzi do zwolnienia...
putin
18.04.2024 19:44
Możeński dziś dość treściwie ale w stonowanym tonie przedstawił sytuację po JJ i pisie za grzecznie za to co zrobili z firmą
Najlepszy ZZ czlonek
18.04.2024 19:15
Oni wiedza ze wtedy popelnili blad bo widza teraz jakie wychodza walki w zarzadzaniu nasz spolka i cala grupa
Nie oceniajmy przez własne JA.Są tacy których wjazdy zadowolą,innych niekoniecznie.Mnie osobiście też.Kilka sezonów wjeżdżałem bo mądry majster słuchał ludzi i wiedział co jest ważne.Wjeżdżając do niektórych awarii jechałem własnym samochodem bo utrzymanie RUCHU jest ważne.Ale to mi do szczęścia potrzebne nie jest...Obserwując Mr Eda widzę że czuje się głęboko skrzywdzony.No cóż Ed-my to stare RAMOLE-do młodzieży świat należy.Oni nas zastąpią.Nie obrażajmy się na nich,pomóżmy.Oni nas nie zjedzą-Azoty to jeden z nielicznych komunistycznych zakładów- tu wiele przejdzie.Chodzi o to aby drobne w istocie sprawy nas nie dzieliły.Im więcej wjedzie na zakład na drugą zmianę tym łatwiej znajdziemy miejsce przed bramą.Myślmy a nie dajmy się MANIPULOWAĆ.
