ODEZWA
Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 22.03.2012 12:08:37


Odezwa Komitetu Strajkowego do Załogi ZAP.




Treść rozszerzona


Koleżanki i koledzy!

 

Rozpoczyna się szósta doba strajku w Zakładach Azotowych „Puławy” SA. To, co dzieje się w naszej firmie, jest wydarzeniem bez precedensu. Z wielu powodów. Przede wszystkim tak jak 30 lat temu nasi ojcowie potrafili stanąć na barykady, walcząc o wolność i podstawowe prawa obywatelskie, tak teraz my pokazaliśmy, że potrafimy zgodnie przeciwstawić się niesprawiedliwości, stając w obronie najsłabiej wynagradzanych.


Niezwykle budujące i godne najwyższego uznania jest to, że dziś są z nami również ci, którzy strajkowali w puławskich „Azotach” 30 lat temu, oni bowiem najlepiej rozumieją wciąż żywe idee solidarności.


Dzisiejszy strajk odbywa się w innych warunkach. Wydawać by się mogło, że żyjemy w demokratycznym państwie, w którym szanowane są prawa człowieka, obywatela, pracownika. Niestety w ciągu ostatnich dni wielokrotnie pokazano nam, gdzie jest nasze miejsce – jak w naszych zakładach traktuje się ludzi pracy i jaki stosunek pracodawca ma do tych, którzy codziennie pracują na milionowy zysk, którym zresztą potem zarząd tak chętnie się chwali…


My jednak nie poddaliśmy się. Nie złamały nas groźby i szykany, nie uwierzyliśmy kłamliwej propagandzie serwowanej nam do znudzenia w zakładowym radiowęźle, nie przestraszyliśmy się nawet krążących po zamkniętym terenie zakładu policyjnych radiowozów. Trzeba przyznać, że wrogie działania podejmowane przez pracodawcę, ich skala i duża różnorodność, ale przede wszystkim postawa tych, którzy również reprezentują załogę i powinni działać dla jej dobra, zaskoczyły nas wszystkich.


Służby pracodawcy, które kłamią do telewizyjnych kamer, podważają wiarygodność całej spółki skarbu państwa. Pracodawca wprowadza w błąd pracowników, opinię publiczną, akcjonariuszy. Z tego m.in. powodu postanowiliśmy codziennie informować premiera oraz innych decydentów o tym, co dzieje się w spółce, która – jak przypominamy - nie jest niczyim prywatnym folwarkiem.


Docierają do nas niestety sygnały, że Warszawa nie wie o tym, co dzieje się w Puławach. Media, zwłaszcza te ogólnopolskie milczą o naszym proteście. Ewidentnie daje się zauważyć blokadę informacji. W niektórych lokalnych gazetach ukazywały się tendencyjne artykuły opisujące strajk w naszej firmie, trudno się jednak temu dziwić, skoro były one bogato okraszone reklamami i artykułami sponsorowanymi przez Zakłady Azotowe „Puławy”. Smutny to obraz, ale niestety odzwierciedlający rzeczywistość, w jakiej przyszło nam funkcjonować.


Na szczęście okazuje się, że nie jesteśmy sami. Z całej Polski do biura ZZPRC napływają słowa poparcia. Związkowcy z różnych branż deklarują swoją pomoc. To dla nas bardzo ważne. A za nami pójdą kolejni... Do strajku szykuje się już Anwil Włocławek, w którym za strajkiem opowiedziało się ponad 1000 z 1500 pracowników, którzy w ostatnich dniach wzięli udział w referendum strajkowym. Protestują też energetycy z Polskiej Grupy Energetycznej. W wielu zakładach wszczęte zostały spory zbiorowe.


Koleżanki i koledzy!


Jesteśmy dumni z Waszej postawy. Do strajku w naszej firmie przystąpiło ponad 500 pracowników. Wielu popiera go, choć z różnych powodów nie mogli się do niego przyłączyć. Do biura związku przychodzą przedstawiciele różnych grup zawodowych z naszej firmy, którzy deklarują, że w razie ostatecznej rozgrywki staną po naszej stronie. Tylko w ciągu tego tygodnia do ZZPRC przystąpiło około 50 osób. Będzie nas więcej, bo pobranych zostało kilkadziesiąt nowych deklaracji. To wszystko potwierdza tylko, że nasze postulaty, wysunięte w sporze zbiorowym, są ze wszech miar słuszne.


Rokowania z zarządem trwają. Mimo że do tej pory nie udało się nam osiągnąć porozumienia, nie tracimy nadziei. Wierzymy, że przyjdzie opamiętanie, a przede wszystkim, że zarząd naszej firmy zacznie dostrzegać tych, którzy pracują na sukces puławskich zakładów.


Dziś oprócz z serca płynących podziękowań, pozostaje nam zaapelować – WYTRWAJMY! Racja jest po naszej stronie.


Komitet Strajkowy