Wyższy jest też poziom kwalifikacji i kompetencji pracowników. Jednakże w mojej opinii jest jeszcze wiele stanowisk kierowniczych – od brygadzisty począwszy, a na dyrektorze skończywszy – które zajmują ludzie nieposiadający predyspozycji i umiejętności niezbędnych do kierowania pracownikami. I z tego właśnie powodu należy zachować większą staranność przy doborze kadry kierowniczej.
Poza wspomnianymi kwalifikacjami i kompetencjami szczególną wagę powinno przykładać się do umiejętności kierowania zespołem. Także to, w jaki sposób pracownik traktowany jest przez przełożonego w kontekście jego kluczowej pozycji w procesie pracy, nabiera szczególnego znaczenia. Jestem daleki od sugerowania zarządowi naszej firmy, jakie kryteria powinien przyjąć, dobierając kadrę kierowniczą, jednak niech powiedzenie, że „miarą człowieczeństwa jest stosunek do drugiego człowieka” będzie tu wystarczającym drogowskazem.
Doświadczenie 26 lat pracy zawodowej (przed oddelegowaniem do pracy w organizacji związkowej) uprawnia mnie do wyrażenia opinii, że powołanie niektórych osób do kierowania załogą jest nieporozumieniem. Ponadto w czasie siedmiu lat pracy w związku zawodowym zetknąłem się z wieloma przypadkami uwłaczającego godności ludzkiej traktowania pracowników przez przełożonych. Podwładny, do którego szef odnosi się z godnością, czuje się dowartościowany, ma większy komfort psychiczny i to motywuje go do lepszej i wydajniejszej pracy. Apeluję więc do osób odpowiedzialnych w naszej firmie za dobór kadry kierowniczej – eliminujmy wszelkie przejawy niewłaściwego traktowania pracowników, a na pewno wszyscy na tym zyskamy!
Uczestniczyłem ostatnio w konferencji otwierającej program Kapitał Ludzki dla województwa lubelskiego. Lubelszczyzna otrzyma 11 mld zł z Europejskiego Funduszu Społecznego na rozwój takich obszarów, jak edukacja, przedsiębiorczość, integracja i pomoc społeczna oraz zatrudnienie. Fakt, że Unia Europejska tak hojnie wspiera rozwój człowieka, dobitnie świadczy o tym, że stanowi on najważniejszy czynnik, od którego zależy wzrost gospodarczy.
Ryszard Szubstarski |
