A wiec pytanie powtórzę w tym miejscu. Co to dokładnie dla nas oznacza? Co dalej z referendum i co dalej z odszkodowaniem
Za 2021r?

Też jestem bardzo ciekawy, chyba zresztą jak każdy.

Czy ów wyrok rodzi jakieś skutki prawne dla przegranych, c, y będzie jak zwykle?

Ja również jestem ciekaw. Pracowników aktualnie interesuje najbardziej temat podwyżek i ewentualnej rekompensaty za 2021.

Wyrok ten potężnie uwiarygodnia zarzuty stawiane zarządom GA i ZAP. Przez ostatnie trzy lata, broniąc swoich działań, powoływali się oni na sprawę toczącą się przed sądem, sugerując jednocześnie, że lada moment zostaniemy skazani. A jako skazani za ,,publikowanie zarzutów nieprawdziwych..." nie zasługujemy na wiarygodność również w innych sprawach. Wyrok sądu zaświadcza o naszej wiarygodności. Odbiera natomiast wiarygodność jaśniepanom.
W sprawie żądań zgłoszonych w trybie Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, jak zwykle ich nie uznają. Postaramy się doprowadzić do skazania osoby zarządzającej zakładem pracy. Referendum zapewne przeprowadzimy bez list pracowników, których nam nie dadzą.
Odszkodowanie za brak podwyżek od 2017 roku w wysokości 2500 zł brutto przez socjalny jest, jako symboliczne, akceptowane przez nas. Próby wymuszenia za nie, zmiany zapisów ZUZP na niekorzyść pracowników uznajemy za nikczemne.

Czyli w tym roku nie będzie ani złotówki oprócz tego co w ZUZP? Jak to nie uznają czyli jesteśmy na lodzie?

Tylko to co jest zapisane w ZUZP jest pewne, dlatego taką wagę przykładamy do trwałości zapisów. Według zasad Międzynarodowej Organizacji Pracy, każda zmiana stałej treści stosunków pracy za jednorazowym odszkodowaniem jest niekorzystna dla pracowników.
Co do prowadzonego protestu to należy odróżnić działania długofalowe takie jak: spór zbiorowy, powiadomienie o wyroku władz i mediów, pozwy do sądu, itp. od tych, które już dzisiaj pozytywnie oddziałują np. polityka prozdrowotna. Można powiedzieć, że od naszego zdrowia zależy wypłata odszkodowania za brak podwyżek, w uzgodnionej wielkości i w tym roku.

Czyli wszystko już jasne, nie będzie odszkodowania. Oby to nie poszło na marne i żebyście wywalczyli coś w ogóle w przyszłym roku ten rok to wielka porażka związków. Ludzie czekają z niecierpliwością.

Gaz tanieje, cena (bez mała) taka jak przed podwyżkami.

Azotek. Bardzo przykre jest to co mówisz ale prawdziwe. Sławku też był byś zdenerwowany gdybyś zarabiał najmniej i ktoś nie dał by Ci przed świętami pieniędzy na które pracujesz cały miesiąc.