Pracownik WG, który na zlecenie złodzieja odciął i schował taczkę przeznaczoną dla prezesa Marcina Kowalczyka właśnie jest awansowany.
Realizowane jest to poprzez przeniesienie go na instalacje produkcyjne Azotu II.
W tym samym czasie sterowniczowie i aparatowi z instalacji produkcyjnych przenoszeni są do WG do zbierania śmieci, koszenia trawy, obsługi portierni, itp.
Troszeczke to wszystko nie tak chyba. Nie sadze ze ten pracownik wiedział, ze popełnia czyn podchodzący pod kradzież z włamaniem, tylko zwyczajnie wykonał polecenie od przełożonego, a że został kozłem ofiarnym, to juz inna sprawa. Nie wiem czy mozna nazwac awansem to przeniesienie, nalezy zapytac moze o to tego pracownika, co on w tej chwili czuje?? No i nalezy tez pomyslec przez czyje gierki, zabawy i osobiste wojenki to sie stało.
Koleżanko Pajacyk, kogo masz na myśli wczuwając się w to ,,co on w tej chwili czuje"? Sterowniczego zbierającego śmieci czy aparatowego grabiącego liście?
A awans polega na powierzeniu pracy wyżej płatnej, w tym wypadku o jedną kategorię.
Panie Sławku bardziej chodzi mi o tą plame na honorze, która powstała, bo wykonał prawdopodobnie polecenie przełożonego i to on moze poniesc teraz konsekwencje tej kradziezy z włamaniem. Mam nadzieje,ze nie bylo to zalplanowane i świadome działanie ze strony tegoż pracownika, podyktowane obietnicą awansu...bo jesli tak to
Taczka jest bardzo ważnym elementem kampanii wyprowadzania Puław spod tarnowskiej dominacji. Podstawiona została prezesowi Marcinowi Kowalczykowi za blokowanie wyjścia z grupy azoty. W tym kontekście należy oceniać wszelkie aktywności jej dotyczące. Mówiąc wprost: Obrońcy Zakładów Azotowych Puławy podstawili taczkę a siepacze tarnowa ją ukradli.
Żle zrozumiał.Zamiast przyznać podwyżkę wszystkim pracownikom to toto przyznało podwyżki sobie i swoim kolesiom a reszcie powiedział że w zakładzie bida aż piszczy.
Slawomir Wrega
30.04.2024 12:12
Te partyjne parobki tak właśnie myślały, że są pracodawcą. Kiedyś na spotkaniu wytłumaczyłem Brydzie kim jest pracodawca a kim on jest. Chłopina szoku doznał.
Sylwek
30.04.2024 11:59
To wolny wybór że ktoś chce pracować za najniższą. Gdyby był problem z zatrudnieniem to by pracodawca dawał więcej zarabic.
superpracus
30.04.2024 11:08
powinni pojśc siedzieć za to, wpakowali nas w ogromna długi. ludzie pracują za najniższą krajową i to na zmiane