29.04.2024 09:20
Spór zbiorowy

 

6 marca 2012 r. odbyło się XVIII Walne Zebranie Delegatów Związku Zawodowego Ruchu Ciągłego Zakładów Azotowych „Puławy” SA. Podjęta została wówczas decyzja o przeprowadzeniu strajku w Zakładach Azotowych „Puławy” SA. Termin rozpoczęcia strajku wyznaczono na 17 marca br., zaś jako formę wybrano strajk okupacyjny.


Uchwały Walnego Zebrania realizował Komitet Strajkowy w składzie:

  1. Krzysztof Bohdan

  2. Marek Goldsztejn

  3. Ryszard Szubstarski

  4. Andrzej Krakowiak

  5. Piotr Kruk

  6. Leszek Lewicki

  7. Sławomir Wręga


Natychmiast przystąpiliśmy do przygotowania akcji strajkowej. Przede wszystkim powiadamialiśmy pracowników zakładów o decyzjach Walnego Zebrania. Zgodnie z zapisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych informacja o strajku została przekazana pracodawcy, z którym ustalono kwestie istotne dla bezpieczeństwa, m.in. sposób komunikowania się, miejsca gromadzenia się strajkujących pracowników oraz sposoby zachowania się w sytuacjach nadzwyczajnych. Zarząd Związku podpisał umowę ze spółką STO-ZAP na dostarczanie strajkującym pracownikom gorących posiłków – śniadań, obiadów i kolacji. Zabezpieczone zostały środki na zakup podstawowych produktów takich jak woda czy owoce. Zakupiliśmy wyposażenie dla strajkujących – śpiwory i karimaty, a także namiot i banery informujące o akcji strajkowej na terenie zakładu pracy.


Wyznaczeni zostali koordynatorzy strajku. Byli to:

  • w Zakładzie Kaprolaktamu – Witold Głos i Jerzy Ogórek

  • w Zakładzie Mocznika – Piotr Kruk

  • na Wydziale Melaminy - Wiesław Rudny

  • na Wydziale Nadtlenku Wodoru – Jacek Nowacki

  • w Zakładzie Elektrociepłowni – Krzysztof Bohdan, Darek Kozak i Krzysztof Szymański

  • na Amoniaku I – Jerzy Tokarzewski i Artur Dudkowski

  • na Azocie II - Darek Mieleszko i Przemysław Mirończuk

  • na Pakowni Saletry – Ryszard Czarnecki i Konrad Trześniowski

  • na Gazach Technicznych i w Laboratorium Jakości – Marek Kozieł i Wiesław Gabrielski

  • w Wytwórni Opakowań – Adam Smoliński


Strajk rozpoczął się w sobotę, 17 marca o godz. 14.00. Zaczęła go brygada A, która tego dnia pracowała na pierwszej zmianie. Po zakończeniu pracy 167 pracowników rozpoczęło okupację zakładu. W ciągu pierwszej doby liczba strajkujących zwiększyła się ponad trzykrotnie – w poniedziałek, 19 marca dostarczyliśmy strajkującym pracownikom 527 śniadań. Niektóre z pomieszczeń wyznaczonych dla strajkujących okazały się za małe. W kilku przypadkach musieliśmy poprosić część strajkujących o to, by udali się do domu i odpoczęli. W konsekwencji Komitet Strajkowy podjął decyzję o wprowadzeniu systemu rotacyjnego, który umożliwiał wypoczynek i ograniczał liczbę pracowników pozostających na terenie zakładu pracy.


Trzeciego dnia strajku w godzinach przedpołudniowych ok. 300 strajkujących pracowników podeszło pod bramę nr 1. W ten sposób zamanifestowali oni swoje poparcie dla Komitetu Strajkowego prowadzącego z Zarządem spółki rokowania. Przed budynkiem dyrekcji naczelnej zgromadziło się ponad stu pracowników, którzy z różnych przyczyn tego dnia nie brali udziału w strajku. Tego dnia, po kilkugodzinnych rokowaniach pojawiła się nadzieja na porozumienie. Komitet Strajkowy uzyskał od zarządu firmy wstępną akceptację dla podziału środków przeznaczonych na podwyżki, zgodnie z metodologią wypracowaną wspólnie ze strajkującymi pracownikami. Polegała ona na uruchomieniu powszechnych 6-procentowych podwyżek oraz przeznaczeniu pozostałych 9% na regulacje płacowe. Zarząd poprosił o przerwę, by skonsultować tę metodologię podziału z organizacjami związkowymi niebędącymi w sporze zbiorowym. Po rozmowach z przewodniczącymi trzech organizacji związkowych, Zarząd firmy przekazał Komitetowi Strajkowemu informację, że pozostałe organizacje związkowe nie zgadzają się na zmianę podpisanych wcześniej dokumentów płacowych. W pierwszej chwili nie uwierzyliśmy w to, uznając tę informację za prowokację pracodawcy. Niestety, jak okazało się później, informacja Zarządu była prawdziwa. Z przykrością i ubolewaniem musimy stwierdzić, że nie było to ani pierwsze ani ostatnie z działań podejmowanych przez niektórych działaczy wspomnianych wyżej organizacji związkowych przeciwko strajkującej załodze. Łamiąc podstawowe międzynarodowe standardy poprzez otwarte wystąpienie przeciwko strajkującym i opowiedzenie się po stronie Zarządu, doprowadzili oni do impasu w dalszych rokowaniach.


Kolejne dwa spotkania z Zarządem, które odbyły się w czasie trwania strajku, nie doprowadziły do podjęcia negocjacji przez Zarząd spółki. Wzmocniony postawą części organizacji związkowych pracodawca wymuszał na Komitecie Strajkowym podpisanie dokumentów przygotowanych i podpisanych wcześniej przez innych działaczy. 26 marca, w dziesiątym dniu strajku Komitet Strajkowy postanowił zawiesić akcję strajkową. Podejmując tę decyzję, kierowaliśmy się odpowiedzialnością. Liczyliśmy na refleksję i kontynuowanie rokowań w spokojnej atmosferze, co – naszym zdaniem – powinno sprzyjać porozumieniu, a przede wszystkim doprowadzić do przełamania impasu.


Od dnia zawieszenia strajku Komitet Strajkowy prowadził działania mające na celu doprowadzenie do zawarcia porozumienia. Nie było jednak takiej woli po drugiej stronie. Zawieszenie strajku uznano za słabość Komitetu Strajkowego i zamiast podjąć działania prowadzące do merytorycznego zażegnania sporu, zaostrzono ataki na przedstawicieli związków będących w sporze zbiorowym. Wykorzystano do tego służalstwo niektórych członków organizacji związkowych oraz podległość służbową pracowników działu kadr i dyrekcji naczelnej. Cały nacisk położono na propagandę. Próbowano zmusić Komitet Strajkowy do zakończenia sporu, wmawiając pracownikom, że tylko zakończenie sporu pozwoli na uruchomienie podwyżek.


Stan cichej kolaboracji pomiędzy niektórymi działaczami czterech organizacji związkowych a Zarządem nie mógł trwać w nieskończoność. Strajk obnażył ten proceder w całej rozciągłości. Andrzej Jacyna, Marek Maraszek i Andrzej Smętek wystąpili oficjalnie przeciwko strajkującej załodze. Podważając wyniki referendum i legalność strajku, oficjalnie stanęli po stronie zarządu spółki. Hańba łamistrajkom.




Podsumowując:


Trwający dziesięć miesięcy spór zbiorowy oraz dziesięciodniowy strajk:


  1. wymusiły na zarządzie firmy zgodę na kilkunastoprocentowe zwiększenie funduszu płac,

  2. doprowadziły do deklaracji pracodawcy poprawienia standardów zarządzania poprzez opracowanie kodeksu etyki,

  3. doprowadziły do nagłośnienia spraw związanych z bezpieczeństwem pracy,

  4. spowodowały ujawnienie relacji łączących zarząd firmy z niektórymi działaczami związkowymi.


Niestety nie udało się nam:


  1. doprowadzić do stosowania obowiązujących w Zakładach Azotowych „Puławy” SA zasad wynagradzania,

  2. w obszarze zarzadzania pracownikami i bezpieczeństwa uzyskaliśmy w większości deklaracje bez konkretnych ustaleń.


Szanowni Delegaci!


Ponad tysiąc pracowników, którzy wzięli udział w strajku, to elita naszych zakładów. Ich postawa oraz liczba daje nadzieję na rychłe zbudowanie w naszej spółce właściwych społeczeństwu obywatelskiemu relacji. Historia pokazuje, że zawsze znajdą się kolaboranci. Było tak podczas zaborów, w czasie okupacji niemieckiej i sowieckiej. Działania podejmowane wspólnie przez pracodawcę i niektórych działaczy związkowych doskonale wpisują się w obchody niechlubnej 220. rocznicy konfederacji targowickiej.


Dzisiejsze podwyżki wywalczyli protestujący pracownicy! Jeszcze rok temu, gdy wystąpiliśmy z wnioskiem o podniesienie płac, Zarząd spółki odsyłał nas do pomocy społecznej. Teraz możemy otrzymać wywalczone pieniądze, jednak niestety ze względu na fakt, że cztery organizacje związkowe wyłamały się ze sporu zbiorowego i wzięły udział w propagandowych rozgrywkach pracodawcy, podwyżki nie będą na oczekiwanym poziomie. Warto w tym miejscu przywołać przykład włocławskiego Anwilu, gdzie związkowcy w tym samym czasie co my walczyli o lepsze warunki wynagradzania pracowników. Groźba strajku była tam realna – załoga w referendum jednomyślnie opowiedziała się za tą formą protestu. Tam jednak wszystkie organizacje związkowe mówiły jednym głosem. I osiągnęły sukces bez konieczności wprowadzenia strajku.


Tymczasem zarządzający Zakładami Azotowymi „Puławy” SA okazali się toksycznymi menadżerami. Inwigilacja, zastraszanie pracowników oraz kupowanie działaczy związkowych etatami dla członków rodzin oraz ich samych to metody zarządzania stosowane przez te osoby. Działania podejmowane przez Zarząd w czasie strajku budziły najwyższe zdumienie. Posuwano się do niespotykanych w III Rzeczpospolitej metod znanych z poprzedniego systemu. Dezinformacja załogi oraz całego społeczeństwa, także z wykorzystaniem mediów, była na porządku dziennym. Ulotki, powtarzane do znudzenia komunikaty w zakładowym radiowęźle, także w godzinach nocnych (np. o godzinie 3 nad ranem), pokazowe działania policji na zamkniętym terenie zakładu pracy to tylko niektóre ze stosowanych metod. Budziły one zniesmaczenie i zażenowanie. Na przestrzeni 15 lat działalności ZZPRC współpracowaliśmy z kilkoma zarządami. Jak wszyscy pamiętamy, nie było łatwo. Zdarzały się protesty i spory zbiorowe. Jednak zawsze, wcześniej czy później, udało się osiągnąć konsensus. Nigdy nie byliśmy zmuszeni do rozwiązań ostatecznych takich jak strajk.


W ostatnich dniach z nachalną propagandą Zarząd wyszedł nawet poza zakład. Pracownicy zakładów nękani są już w domach, próbuje się skłócić rodziny, wysyłając listy ze skrupulatnymi wyliczeniami podwyżek i kuszącymi kwotami premii.


Na koniec chciałbym dodać, że protest pracowników naszych zakładów odbił się szerokim echem we wszystkich środowiskach pracowniczych. O listach poparcia, które napływały do nas w czasie strajku, informowaliśmy na bieżąco. Dziś pragnę poinformować, że obradująca 7 maja Rada Sekcji Chemików OZZZPRC wyraziła poparcie dla naszych działań, wybierając członka Komitetu Strajkowego Andrzeja Krakowiaka na swojego przewodniczącego.



Szanowni Delegaci!


Dzisiaj zgodnie z posiadanymi kompetencjami prosimy Was o podjęcie decyzji w sprawie zmian w zasadach wynagradzania zapisanych w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy oraz w sprawie sporu zbiorowego.



Komitet Strajkowy

Komentarze
#1 | dziadek dnia 09.05.2012 16:34:09
Sławek bądź honorowy chłop i podaj się w końcu do dymisji, bo Cię tu już nikt nie chce, nawet Twoi członkowie i delegaci. głosowanie 60(za podwyżkami):4(przeciw) mówi samo za siebie

pan sławomir powinien poddać sîę do dymisji. Delegaci pokazali ze jego plugawość jeśjést nieakceptowalna

tak - delegaci pokazali, że może podjąć decyzje, do których nie był upoważniony wcześniej.
a Wy nie musicie mówić o braku honoru, plugawości i tym podobnych sprawach. i bez tego wiemy, ze macie o tym największe pojęcie. Załamka

Sławek jest tym typem człowieka, że zawsze przekuje porażkę na sukces

a to jest akurat pożądana cecha. Wy przekuliście "sukces" w kompletną porażkę. Bezradny
#2 | dziadek dnia 09.05.2012 23:50:31
No i jak się czujecie Panowie np. noswill, romek,maszyna, muszu, czarny, student1, dziadek, aparatowy? elita naszych zakładów? - ZDRADZENI ?! Czas może na przemyślenia. Długopisy w dłoń i do biura związku marsz.
WYDYMANI 2012

tak, czuję się zdradzony przez 4zzz i wydymany przez zarząd. i dla Twojej informacji (chociaż nie wiem czy zrozumiesz) - nigdy nie miałem się za elitę zakładów, ani za elitę czegokolwiek. jestem zwykłym człowiekiem. a pewne sprawy przemyślałem już dawno, niektórzy - niestety - nie.
#3 | dziadek dnia 10.05.2012 16:14:31
Nie wiem, komu i czemu służyły te wszystkie podchody, spory, strajki,

jeżeli nie widzicie różnicy pomiędzy 6+4+wątpliwe (aczkolwiek prawdopodobne) 5, a 6+9 to pozostaje mi tylko współczuć jasności umysłu...
a jeśli widzicie to, po raz kolejny, pokazujecie, że nie chodziło Wam o sprawiedliwe podwyżki.

skoro podwyżki jakie dawał zarząd były i są naprawdę wysokie

doskonale wiesz, że nie chodziło o wysokość podwyżek, tylko sposób ich podziału. zaczynam powątpiewać...Głupek
#4 | dziadek dnia 11.05.2012 10:34:15
i dlatego podpisali...
#5 | dziadek dnia 13.05.2012 22:39:08
żałosne...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nawigacja
· Strona Główna
· Artykuły
· Nowinki
· FORUM
· Linki
· GALERIA
· Facebook
· Wypłata udziałów Chemia-Puławy
· Szukaj
· Kontakt
· CHLEWIK
Reklama
OZZZPRC

ZZPRC KWB

TKKF

Przyjazna Łapa

Facebook FZZ

UKS Badminton Puławy

Statystyki reklamowe
Jesteśmy zrzeszeni




SPAM STOP
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

aparat
29.04.2024 06:06
A jaki mieliśmy wynik?

pracownik_90
29.04.2024 06:03
@aparat nie będzie

aparat
28.04.2024 23:38
Będzie premia za 4 kwartal?

tojestmocznikkoniecswiata
28.04.2024 19:48
a wspólnego coś mam z tym zakladem bo przepracowałen w nim 26 lat takze grzesiulku musisz przegryźć pigułe i czytać krytyczne opinie o zakładzie skoro na nie zasługuje.

tojestmocznikkoniecswiata
28.04.2024 19:47
grzegorz a mi sie nie podoba że chodzą po tym swiecie takie melepety jak ty i co?admin usuń go Grin co za typ 🤣🤣

ubot
28.04.2024 19:21
Ludzie nie plują na zakłady w których pracują tylko na tych co doprowadzili ten zakład do dziadostwa.

Grzegorz
28.04.2024 19:10
Ale to już na pewno TRUDNE.

Grzegorz
28.04.2024 19:09
Iskra[b][/b]Nie podoba mi się to,że ktoś kto nie ma już nic wspólnego z fabryką pluje na mój zakład. Trudne?.Nie podoba mi się też,że plują na zakłady też ci którzy tu pracują. Ale to ju

iskra
27.04.2024 22:12
Grzegorz azotowiec w sosie własnym.Co ci przeszkadza że ktoś przestał pracować w tym relikcie komunistycznym "azoty puławy"?Strona otwarta,każdy możę wejść,zalogowani mogą komentować.Trudne?

Grzegorz
27.04.2024 10:06
tojestmocznikkonie
cswiata
: skoro już tu nie pracujesz to po co się wypowiadasz ? Administrator usuń to konto.

tojestmocznikkoniecswiata
26.04.2024 16:55
to że uciekłem ponad rok temu bylo moją najlepszą decyzją i zachęcam innych. Moloch gdzie wiecznie nic nie ma dla zalogi... A płace już są poprostu bardzo słabe

tojestmocznikkoniecswiata
26.04.2024 16:53
Zakłady to jest patologia od dawna to wiadomo czy jest dobrze czy zle to nigdy zla zalogi nic nie ma. Juz dawno mówiłem aby z zakladów uciekać bo to żaden dobry pracodawca

superpracus
26.04.2024 09:46
od kiedy zakłady przestają sponsorować wszystko?

Najlepszy ZZ czlonek
26.04.2024 06:48
Loj ciezkie czasy ida ciezkie

Grzegorz
25.04.2024 21:38
Skwarka wybierała załoga i czy nie jest tak, że tylko ona może go odwołać w referendum?

Wygenerowano w sekund: 0.36 30,345,041 unikalnych wizyt